Flickr |
Lecznicze i upiększające właściwości miodu wykorzystywano od niepamiętnych czasów. Wiedzieli o nich zarówno Rzymianie, jak i Słowianie. Jako lek bardzo ceniono miód na Bliskim i Dalekim Wschodzie, a w Tybecie do tej pory wierzy się, że zawarta jest w nim energia pszczół i energia słońca, którą nasycone są kwiaty. Dlatego masując ciało miodem, wcieramy w nie tę podwójną uzdrawiającą energię, ale też wspaniale pielęgnujemy skórę.
Do masażu wykorzystuje się najczęściej miód z pasieki gwarantującej jego wysoką jakość, najlepiej w formie płynnej. Może być to miód lipowy, wielokwiatowy, gryczany, poza miodem spadziowym, który nie mając takiej przyczepności nie nadaje się do masażu. Podobnie sztuczny miód pozbawiony wartości odżywczych, które posiada naturalny, nie przyniesie aż takich korzyści.
www |
JAK WYGLĄDA MASAŻ MIODEM?
Na czystą skórę nanosimy miód (2-3 łyżeczki), który musi zostać wcześniej lekko podgrzany, aby był ciepły i miał płynną konsystencję. Posuwistymi ruchami rozprowadzamy go po plecach lub innej części ciała, którą chcemy wymasować. Początkowo masaż wykonujemy delikatnie, aby wyciszyć i ukoić zarówno ciało jak i duszę osoby masowanej. Następnie ruchy powinny stawać się coraz bardziej zdecydowane, aby pobudzić ukrwienie, podczas gdy miód jest wchłaniany przez skórę i zaczyna wiązać toksyny. Wykonujemy ruchy przypominające „wklepywanie” - dociskamy całe dłonie do powierzchni skóry i energicznym ruchem odrywamy je od ciała. Ze względu na zachowanie miodu z każdym przyłożeniem dłoni do skóry jej „odklejenie” staje się coraz trudniejsze. Przy okazji można zauważyć ciekawą regułę: miód dokładnie wskazuje miejsca chore, sprawiając, że stają się one bardziej czerwone. Masaż kończy się w momencie, kiedy miód staje się biały lub kiedy u pacjenta pojawi się lekko odczuwalny ból (z reguły następuje to po 10-15 min.). Wówczas przykrywamy masowaną część ciała na kilka minut, aby jeszcze przez jakiś czas miód oddawał swoje właściwości, po czym przemywamy skórę ciepłą wodą, zmywając jego pozostałości. Taki masaż z powodzeniem możemy samodzielnie wykonać w domu.
WPŁYW MASAŻU MIODEM NA ORGANIZM
- Oczyszcza i wyciąga toksyny, aktywizując funkcje wydzielnicze nerek, jelit i skóry oraz przyspieszając usuwanie szkodliwych złogów,
- Odżywia tkanki,
- Regeneruje skórę, wygładza i poprawia jej wygląd, napięcie oraz elastyczność,
- Jest doskonałym pillingiem dla całego ciała,
- Zmniejsza blizny po operacjach i likwiduje rozstępy skóry,
- Rozbija tkankę tłuszczową oraz cellulit,
- Przyspiesza spalanie tkanki tłuszczowej, a więc odchudza,
- Wzmacnia system odpornościowy,
- Usuwa stany zapalne stawów i bóle związane z ich zwyrodnieniem, a także bóle kręgosłupa,
- Zapach miodu poprawia nastrój,
- Pobudza krążenie krwi i limfy, wpływając na lepsze funkcjonowanie układów krwionośnego i limfatycznego,
- Wzmacnia naczynia krwionośne,
- Usuwając zgromadzone w okolicy pleców napięcia mięśniowe, pomaga w łagodzeniu depresji i stanów lękowych,
- Jednocześnie łagodzi i usuwa nerwobóle, wzmacnia cały układ nerwowy,
- Skutecznie regeneruje zmęczony i wyczerpany organizm,
- Ułatwia zasypianie i wzmacnia sen,
- Przywraca harmonię między duchem a ciałem – bowiem według ludowej medycyny tybetańskiej „rozsyła” energię po całym ciele, wycisza emocje, rozjaśnia umysł i przywraca chęć do działania wraz z równowagą wewnętrzną.
WSKAZANIA DO MASAŻU MIODEM
- cellulit
- zła kondycja skóry (szara, sucha,niedożywiona skóra)
- nadwaga
- bóle mięśni i stawów
- zesztywnienie mięśni
- nadciśnienie
- depresja
- nerwica
- zmęczenie
- odwyk nikotynowy
- zastoje limfy
- bezsenność
- osłabienie układu odpornościowego
- przeziębienia
- stres
PRZECIWWSKAZANIA
- nietolerancja miodu, alergia na produkty pszczele
- ciąża
- menstruacja
- choroby nowotworowe
- choroba miażdżycowa
- żylaki i kruchość naczyń krwionośnych
- otwarte rany
- podwyższona temperatura
www |
Dzięki wybitny właściwościom miodu masaż ten skutecznie pomaga w przypadku takich chorób jak: alergie, problemy z sercem i krążeniem, dokuczliwe bóle głowy, zaburzenia przewodu pokarmowego czy osłabienie układu odpornościowego. Ta naturalna metoda profilaktyki, jak również leczenia, jest więc szczególnie warta uwagi, a nawet samodzielnego nauczenia się, aby móc skutecznie i szybko pomagać sobie i swym bliskim przy podobnych dolegliwościach.
Magdalena Stefaniszyn
Masaż miodem to dla mnie pszczelarza interesująca nowina. Mogę tylko dodać, że miód miodowi nie jest równy i na rynku wiele miodów jest wątpliwej jakości. W okresie zimowym wszystkie miody przechowywane od lata powinny już dawno skrystalizować. Jedynie spadziowe miody /one nie są zalecane do masażu/ lub kremowane mogą posiadać konsystencję półpłynną. Trzeba pamiętać, że przy dekrystalizacji temperatura miodu nie może przekroczyć 43*C, gdyż traci on swoje wartości w wyższej temperaturze. Zatem należy stosować grzałkę z termostatem przy dekrystalizacji, a nie tak jak pokazano na ilustracji jakieś podgrzewające świeczki. Oprócz tego miód po trzech latach traci swe właściwości, dlatego i w masażu zleżały miód nie przyniesie oczekiwanych zmian. To są istotne szczegóły dla masażu miodem. Warto też dodać, że jedynie wielokwiatowy miód można spożywać w dowolnych ilościach, natomiast wszystkie miody gatunkowe /lipa, gryka, akacja, rzepak, wrzos, spadź/ trzeba traktować jak leki i po 3 tygodniach używania należy robić miesięczną przerwę przy ich stosowaniu i wówczas np. zmienić na inny rodzaj. Wprawdzie ludzie spożywają miód często nawet 2-3 razy dziennie, a masaż 1 raz na tydzień lub miesiąc to dodatkowe działanie miodu na organizm przez nacieraną skórę , może wywołać niepożądany efekt.
OdpowiedzUsuńZ.Trzonkowski
Bardzo ciekawe i pouczające uwagi. Może dałby się Pan skusić na dłuższy tekst na temat miodu lub inny. Faktycznie traktujemy miód jak coś zwykłego, nie wiedząc dużo na temat jego właściwości. Czekamy z nadzieją na współpracę. Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńDziękuję za zachęty , pewnie tak się stanie i coś napiszę o miodzie. Teraz jednak jestem zajęty lekturą inż.Jerzego Zięby i jego odkryć. To rewolucja , która musi dotrzeć do wszystkich. Zachęcam do oglądania filmów-wykładów na You Tub-ie. Zięba to członek nowo powstałej w Rzeszowie Polskiej Akademii Zdrowia i jako samouk robi więcej niż cały polski NFZ. Podobnie Brus Lipton naukowiec i wykładowca na kierunkach medycznych , który w oparciu o fizykę kwantową tłumaczy biologię komórki jest moim przewodnikiem w odkrywaniu cudu stworzenia. Zachęcam do lektury tych rewolucyjnych badaczy.
UsuńJuż oglądam. Podzielę się. Dziękuję za informację :)
Usuń