wtorek, 18 października 2016

Choroba zapomnienia




Niemiecki lekarz psychiatra, Alois Alzheimer w 1906 roku opisał nową chorobę. Określił ją jako "chorobę zapomnienia". Choroba Alzheimera polega na stopniowym obumieraniu komórek nerwowych w mózgu (neurodegeneracja). Jest to najczęstsza forma demencji u osób starszych, zwykle po 65. roku życia. Liczba chorych wg. danych WHO/ Eurostat, 2014 w Polsce to ponad 250 tys.a na świecie jest to około 30 mln. osób. Alzheimer jak na razie jest nieuleczalny i często wyklucza chore osoby z samodzielnego funkcjonowania. Są preparaty, które łagodzą objawy choroby i pozwalają na poprawę aktywności mózgu oraz zmniejszają niektóre zaburzenia psychiczne. W konsekwencji jednak, taka osoba nie może sama funkcjonować, potrzebuje wsparcia i ciągłej opieki. Objawy choroby Alzheimera można podzielić na etapy. Etap wczesny: utrata świeżej pamięci, niemożność przyswajania i zapamiętywania informacji, problemy językowe ( szukanie słów ), zmiany nastroju i osobowości. Etap pośredni: całkowita utrata zdolności zapamiętywania i odtwarzania nowych informacji, upośledzenie pamięci o dawnych zdarzeniach, poczucie zagubienia 

i bezcelowe wędrowanie w znanym otoczeniu, nieprzyjazne zachowanie w stosunku do osób z tego otoczenia. Etap późny: niezdolność do chodzenia i wykonywania prostych czynności, zanik umiejętności jedzenia i połykania, brak kontroli nad zwieraczami, zanik mowy. Etap końcowy: śpiączka w trakcie której chory umiera, zazwyczaj z powodu infekcji. 




To, co dzieje się w mózgu podczas rozwoju choroby Alzheimera, ma początek jeszcze wtedy, kiedy jesteśmy w pełni sił. Jednakże zaburzenia pamięci, zapominanie gdzie zostawiło się klucze, trudności w przywołaniu czyjegoś imienia itp. objawy mogą być naturalną konsekwencją starzenia się mózgu, niekoniecznie prowadzącą do Alzheimera. Grupa specjalistów z Australii i Wielkiej Brytanii oszacowała, że nawet 23% osób starszych ze zdiagnozowaną demencją w rzeczywistości jest całkowicie zdrowych. Tylko u 15% osób mających łagodne zaburzenia poznawcze rozwinie się pełnoobjawowa choroba Alzheimera, natomiast u 40-70% choroba nie postępuje, a nawet można zaobserwować poprawę. Zapewne niewiele osób zdaje sobie sprawę, że wprowadzając niewielką rewolucję w swoim życiu teraz, zanim pojawią się pierwsze zmiany neurologiczne i objawy demencji, można sprawić, że ta ciężka choroba nigdy nas nie spotka.




Co w takim razie należy zrobić, aby w przyszłości być mniej narażonym na chorobę Alzheimera?


  • 1. Kontrolować  poziom homocysteiny – poziom tego aminokwasu we krwi powyżej 10 mmol/L  uważany jest za oznakę zwiększonego ryzyka zachorowania na Alzheimera. Profilaktyczne zażywanie witamin z grupy B, w tym B6 i B12 oraz kwasu foliowego zmniejsza poziom homocysteiny. Znajdują się one m.in. w produktach zbożowych, warzywach i owocach cytrusowych. Kontrolować poziom żelaza we krwi – osoby starsze nie powinny dodatkowo suplementować żelaza, jeśli lekarz tego nie zaleci.


    1. 2. Dużo się ruszać - ryzyko choroby obniża się wówczas aż dwukrotnie. Nie trzeba uprawiać forsownych treningów, należy jedynie ćwiczyć regularnie. Wystarczy codziennie przespacerować się 1-1,5 km, pobiegać albo pojeździć na rowerze. Lepiej też nie unikać  prac domowych - gotowania, zmywania naczyń lub odkurzania, bo każda, nawet taka codzienna aktywność fizyczna zwiększa zapotrzebowanie komórek na tlen, a to ma dobroczynne działanie na mózg.

        3. Dbać o dietę - to, co jemy, wpływa na nasze możliwości poznawcze, czyli myślenie, skupianie uwagi, zapamiętywanie. W rozwoju Alzheimera dużą rolę odgrywa ilość białka beta-amyloidu we krwi - trzeba ją obniżać. Najlepiej służy do tego dieta śródziemnomorska, z dużą ilością oliwy z oliwek, ryb, orzechów, warzyw, owoców, pełnoziarnistego pieczywa. Zawiera zbawienne kwasy tłuszczowe omega-3. Wystarczy dziennie spożywać gram tych kwasów, a ryzyko zachorowania na Alzheimera spada aż o 30 proc.

          4. Zrezygnować z pokarmów bogatych w węglowodany - dzięki temu zmniejszy się znacznie poziom cholesterolu we krwi, a to podstawowy czynnik ryzyka choroby neurologicznej, która niszczy pamięć i osobowość człowieka. Cholesterol osłabia i odpowiada za uszkadzanie naturalnej bariery ochronnej krew-mózg, która ma za zadanie chronić centralny układ nerwowy przed mikroorganizmami i toksycznymi substancjami. Dlatego dieta niskocukrowa jest naszym sprzymierzeńcem.

            5. Polubić sok z jabłek - naukowcy z Uniwersytetu Stanu Massachusetts w Lowell udowodnili, że substancje zawarte w tym napoju zapobiegają związanemu z wiekiem osłabieniu i zaburzeniom pamięci, bo zmniejszają ilość związków odpowiedzialnych za tworzenie się toksycznych dla komórek nerwowych złogów w mózgu. Zaleca się picie przynajmniej jednej szklanki tego soku dziennie.

              6. Utrzymywać sprawność intelektualną - warto mieć hobby, rozwijać zainteresowania. Może to być choćby rozwiązywanie krzyżówek, zagadek logicznych, łamigłówek, sudoku, rebusów, gra w karty czy szachy. Ważne jest, aby nie ograniczać aktywności umysłowej. To właśnie ona powoduje tworzenie nowych połączeń między komórkami nerwowymi i w ten sposób chroni mózg przez zmniejszaniem objętości.

                7. Pielęgnować  przyjaźnie, zawierać nowe znajomości - szerokie kontakty towarzyskie i duże grono znajomych stymulują nasz mózg. Szczególnie wspólne działania, akcje czy choćby rozmowy, nawet przez telefon komórkowy. Ostatnie badania naukowców wskazują, że długotrwałe działanie fal elektromagnetycznych emitowanych przez telefony komórkowe wzmacnia pamięć. Dzieje się tak, bo fale powodują rozkład szkodliwych dla mózgu złogów amyloidowych w postaci tzw. blaszek starczych. W ten sposób zabezpieczają komórki nerwowe przed uszkodzeniami, a to opóźnia proces dewastacji mózgu.

                  8. Nie rezygnować  z alkoholu - brzmi to zadziwiająco, lecz chodzi o spożywanie niewielkich ilości, np. wina. Jeden kieliszek dziennie pomaga zachować dobry stan fizyczny i psychiczny, pozytywnie wpływa na układ krążenia. Trzeba jednak uważać, by się nie uzależnić od alkoholu i spożywać go z umiarem, bo z kolei picie już trzech drinków dziennie działa odwrotnie i znacznie przyśpiesza rozwój demencji.

                    9. Nie zapominać o kawie - kofeina jest wrogiem cholesterolu, stoi na straży bariery krew - mózg i chroni naczynia krwionośne. Dzięki niej do tkanki nerwowej przenikają tylko potrzebne substancje. Jeśli ktoś pije trzy filiżanki kawy dziennie, ryzyko zachorowania spada u niego o 60 proc. Ważne jest, by pijąc kawę pić także wodą niegazowaną. To pomoże nawadniać organizm, gdyż kawa działa moczopędnie i wypłukuje z organizmu minerały.

                      10. Stosować  kurację ziołową jeśli pojawią się pierwsze objawy łagodnego zaburzenia poznawczego: 

                        kurkumę i kolendrę przynajmniej dwa razy w tygodniu - obie te przyprawy znacznie obniżają poziom cholesterolu we krwi, zapobiegają też odkładaniu się blaszek amyloidowych, czyli starczych. To właśnie owe blaszki powodują zmiany neurologiczne w mózgu i demencję. Kurkuma i kolendra potrafią je rozpuszczać. Kurkuma nadaje potrawom gorzkawo-pikantny smak i zabarwia je na żółto. Natka kolendry (nazywanej chińską pietruszką) jest bardzo aromatyczna, nadaje się do marynat mięs i ryb oraz do dań z pomidorami;

                          szałwię - ma silne działanie antyoksydacyjne i przeciwzapalne; w jednym z badań porównawczych z użyciem placebo wykazano, że osoby zażywające 60 kropli olejku szałwiowego dziennie zachowały sprawność umysłową na lepszym poziomie niż osoby zażywające lek stosowany w chorobie Alzheimera - Aricept.

                            miłorząb japoński  - zamiast leków na receptę lekarze w Niemczech często polecają swoim pacjentom będącym we wczesnej fazie choroby Alzheimera Ginkgo biloba. Zalecana dawka dzienna to 240 mg, aczkolwiek może minąć nawet do 6 miesięcy zanim pojawi się jakakolwiek poprawa.

                              11. Pić zieloną herbatę - zawiera ona przeciwutleniacze, zmniejszające uszkodzenia komórek nerwowych i pobudzające tworzenie się między nimi nowych połączeń. Według naukowców nagromadzenie się wolnych rodników i żelaza w niektórych obszarach mózgu jest jedną z głównych przyczyn rozwoju chorób neurologicznych. Trzeba pić 2-3 filiżanki zielonej herbaty dziennie, by obniżyć ryzyko demencji o 70 proc.

                                Na podstawie: onet.pl/zdrowie; dailymail.co.uk; oczymlekarze.pl/profilaktyka-i-leczenie                                                                 

                                  Opracowała: Grażyna Lechki

                                  niedziela, 16 października 2016

                                  Marsz Różowej Wstążki 2016






                                  W październiku tradycyjnie w wielu miejscach odbywają się różne wydarzenia przypominające o zagrożeniu chorobami nowotworowymi oraz o konieczności i skuteczności badań prewencyjnych. Brzeski Medyk również jest aktywny na tym polu.

                                  Wspólnie ze Stowarzyszeniem Zdrowie oraz innymi stowarzyszeniami działającymi w mieście po raz drugi zorganizowany został Marsz Różowej Wstążki. Ten symboliczny przemarsz ma przypominać o problemie i zachęcać - w tym wypadku głównie kobiety - do zadbania o siebie. Znaczenie badań profilaktycznych oraz samobadania piersi jest w przypadku nowotworu piersi niezmiernie istotne i często ratuje zdrowie a nawet życie.


                                  Uczestnicy marszu - słuchacze ZSM i brzeskie Amazonki, przedstawiciele Stowarzyszenia Promocji Zdrowia, władze miasta w osobach starosty i burmistrza miasta - przeszli ulicami miasta a następnie na specjalnie przygotowanych stanowiskach udzielano instruktażu samobadania piersi, rozdawano ulotki informacyjne. 


                                  Tego typu masze oraz inne działania profilaktyczne powinny na stałe wejść do kalendarza działań w mieście. Mimo wielu działań przychodnie i szpitale onkologiczne pełne są pacjentek. Stare powiedzenie, że lepiej zapobiegać niż leczyć jest nadal bardzo aktualne.




                                  KS

                                  poniedziałek, 10 października 2016

                                  Samobadanie piersi

                                  Technika samobadanie piersi

                                  Każde samobadanie piersi składa się z trzech etapów:

                                   1. Przed lustrem
                                  Unieś ręce wysoko do góry i przyjrzyj się:
                                  • czy nie widzisz zmian w kształcie piersi
                                  • czy skóra nie jest przebarwiona (zmiana koloru)
                                  • czy nie marszczy się lub nie jest napięta
                                  Umieść ręce na biodrach i przyjrzyj się:
                                  • czy nie widzisz zmian w kształcie piersi
                                  • czy skóra nie jest przebarwiona (zmiana koloru)
                                  • czy nie marszczy się lub nie jest napięta
                                  Ściśnij brodawkę i zobacz czy nie wydziela się z niej płyn

                                   2. Pod prysznicem

                                  Lewą rękę połóż z tyłu głowy, prawą na lewej piersi.
                                  Lekko naciskając trzema środkowymi palcami zataczaj drobne  kółeczka wzdłuż piersi, z góry na dół i z powrotem.
                                  To samo zrób z prawą piersią.
                                  W ten sposób sprawdzasz, czy nie czujesz stwardnienia lub guzka
                                  Te same czynności powtórz dla drugiej piersi.


                                   3. Po kąpieli, czyli leżąc wygodnie na łóżku

                                  Wsuń poduszkę, lub zwinięty ręcznik pod lewy bark, lewą rękę włóż pod głowę.
                                  Trzema środkowymi palcami prawej ręki  (tylko tę masz do dyspozycji) zbadaj lewą pierś, tak jak pod prysznicem.
                                  To samo powtórz z prawą piersią. Oczywiście lewą ręką.



                                  Wyjmij rękę spod głowy, połóż wzdłuż tułowia i zbadaj pachy.
                                  Sprawdź, czy nie masz powiększonych węzłów chłonnych. Pamiętaj, aby badanie powróżyć dla drugiej pachy.




                                  „Wiedza jest największym sojusznikiem kobiet w walce z rakiem piersi, strach najgorszym wrogiem…”

                                  Wcześnie wykryty rak pozwala w ponad 90% zwięk­szyć szansę przeżycia. Decydujące znaczenie w kontekście profilaktyki i zapobieganiu rozwojowi nowotworu piersi ma jego diagnostyka i wczesne wykrycie. 

                                  Na objawy raka piersi mogą wskazywać:
                                    guzek wyczuwalny w obrębie sutka;
                                    uczucie nieokreślonego dyskomfortu, ciężkości lub rozpierania w piersi;
                                    zaciągnięcie w obrębie brodawki sutkowej;
                                    zniekształcony zarys gruczołu sutkowego;
                                    pogrubiała, chropowata, czasem zaczerwieniona skóra sutka;
                                    jednostronnie powiększone i zwykle niebolesne węzły chłonne w dole pachowym;
                                    wszelkie zmiany skóry brodawki typu zapalnego, alergicznego, nadżerki, owrzodzenia
                                    wyciek płynu z brodawki sutkowej.

                                  Sposoby badania piersi

                                  Ruchy w kształcie koncentrycznych okręgów - badanie rozpoczyna się od zatoczenia największego koła po obwodzie piersi, wykonując przy tym małe kółka prostopadle do kierunku ruchu, i przesuwając się ruchem spiralnym zgodnie z ruchem wskazówek zegara aż do brodawki. W ten sposób zbadany zostanie cały gruczoł piersiowy.




                                  Ruchy promieniste - należy podzielić pierś podobnie do tarczy zegara i przesuwać dłoń od brodawki w kierunku godziny 12, a następnie 1, 2, 3 itd., zataczając niewielkie koła aż zostanie zbadana cała pierś.






                                  Ruchy góra - dół - w celu badania, pierś dzieli się na wąskie pionowe paski, a następnie kieruje się ruch ręki na przemian do góry i do dołu zataczając małe koła. W ten sposób bada się dokładnie całą pierś.




                                  Mimo, że samobadanie piersi jest mniej precyzyjne niż mammografia, szacuje się, że co roku może w Polsce uratować 800-1000 kobiet. Gdy badanie wykonuje się regularnie w krótkich odstępach czasu (raz w miesiącu), pozwala to kobiecie na poznanie budowy własnych piersi i wykrycie stosunkowo niewielkich nieprawidłowości. Powinno ono być wykonywane zawsze pomiędzy 7 a 10 dniem cyklu u kobiet miesiączkujących. Kobiety po menopauzie powinny wybrać na badanie stały dzień w miesiącu np. 1-szą sobotę miesiąca.

                                  Pamiętaj, że:
                                  • nie badasz się po to by wykryć guza, lecz aby upewnić się, że go nie ma
                                  • nie wyciągaj pochopnych wniosków - nie każdy guzek jest rakiem, ale każdy guzek należy skontrolować
                                  • mimo całej staranności i systematyczności nie czuj się zwolniona od okresowych kontroli piersi u lekarza - wizyta u ginekologa, internisty itp.

                                  Opracowano na podstawie materiałów Ministerstwa Zdrowia




                                  Życie jest bezcennym darem



                                  Październik jest miesiącem Świadomości Raka Piersi, jest to szczególny dla nas czas, w którym chcemy poświęcić więcej uwagi na problematykę raka piersi i sytuację kobiet, którym przyszło walczyć z tym nowotworem. 

                                  Wcześnie wykryty rak pozwala w ponad 90% zwiększyć szansę przeżycia. Decydujące znaczenie w kontekście profilaktyki i zapobiegania rozwojowi zaawansowanego nowotworu piersi ma jego diagnostyka i wczesne wykrycie (wtórna profilaktyka) oparta na regularnie przeprowadzanych badaniach mammograficznych (screening). 

                                  Rak piersi jest najczęściej występującym nowotworem złośliwym wśród kobiet w Polsce. Stanowi około 22% wszystkich zachorowań na nowotwory złośliwe, a rocznie z jego powodu umiera w naszym kraju ok. 5000 kobiet. Rak piersi jest drugą – po raku płuc – przyczyną zgonów Polek z powodów onkologicznych. W roku 2013 zanotowano w Polsce 17 142 zachorowań na raka piersi, natomiast z powodu tego nowotworu zmarło 5 816 kobiet. 

                                  W skali świata rak piersi również jest uznawany za najbardziej rozpowszechniony z nowotworów – podawane są dane, wg których aż 34% kobiet żyjących z nowotworem choruje na raka piersi. 
                                  Amerykański National Cancer Institute na podstawie badań epidemiologicznych ocenia, że ryzyko rozwoju nowotworu piersi w życiu kobiety wynosi ok.12%. Wzrasta ono wraz z wiekiem kobiety. Szacowane ryzyko rozwoju u kobiet w wieku 40 lat wynosi 1 na 69 kobiet, w grupie kobiet 50-letnich 1 na 42 kobiety, a w grupie kobiet 60-letnich 1 na 29 kobiet. 

                                  Kobiety w wieku 50-59 stanowią, aż 32% wszystkich pacjentek chorujących na raka piersi. Przyczyny większości przypadków raka piersi nie są możliwe do ustalenia. Czynnikami zwiększającymi ryzyko zachorowania są m.in.: 
                                  •  płeć żeńska (rak piersi u mężczyzn zdarza się 100 razy rzadziej), 
                                  •  starszy wiek, 
                                  •  rodzinne występowanie raka piersi, 
                                  •  pierwsza miesiączka we wczesnym wieku (przed ukończeniem 11 roku życia),
                                  •  menopauza w późnym wieku (po 54 roku życia), 
                                  •  późny pierwszy poród (po 35 roku życia), 
                                  •  długotrwała (co najmniej 10 lat) hormonalna terapia zastępcza, 
                                  •  nosicielstwo mutacji genów BRCA-1 i BRCA-2, 
                                  •  łagodne choroby rozrostowe piersi.

                                  Na objawy raka piersi mogą wskazywać:
                                  •  guzek wyczuwalny w obrębie sutka (często niebolesny)
                                  •  uczucie nieokreślonego dyskomfortu, ciężkości lub rozpierania w piersi
                                  •  zaciągnięcie (wgłębienie) w obrębie brodawki sutkowej
                                  •  zniekształcony zarys gruczołu sutkowego (w porównaniu z drugą piersią)
                                  •  pogrubiała, chropowata, czasem zaczerwieniona skóra sutka (tzw. objaw skórki pomarańczy)
                                  •  jednostronnie powiększone i zwykle niebolesne węzły chłonne w dole pachowym (objaw późny)
                                  •  wszelkie zmiany skóry brodawki typu zapalnego, alergicznego, nadżerki, owrzodzenia
                                  •  wyciek płynu z brodawki sutkowej (objaw stosunkowo rzadki)

                                  W celu wczesnego wykrycia zmian w piersi promowane są następujące badania:
                                  •  samobadanie piersi przez kobietę,
                                  •  badanie lekarskie przy każdej kontroli u lekarza rodzinnego i ginekologa,
                                  •  ultrasonografia (USG) piersi,
                                  •  mammografia.
                                  •  udział w Programie Wczesnego Wykrywania Raka Piersi (bezpłatne badania mammograficzne co 2-lata dla kobiet w wieku 50-69 lat).

                                  W Polsce z okazji Różowego Października i miesiąca świadomości raka piersi wiele organizacji i instytucji aktywnie uczestniczy w promowaniu działań profilaktycznych na rzecz walki z rakiem piersi, są to, m.in.: 
                                  • bezpłatne badania USG piersi i mammografia dla każdej skierowanej na to badanie przez lekarza kobiety,
                                  • lekcje samobadania piersi w szkołach ponadgimnazjalnych,
                                  • prelekcje i warsztaty z udziałem lekarzy oraz psychologa,
                                  • rozdawanie ulotek i broszur,
                                  • koncerty charytatywne różowej wstążki
                                  • Ogólnopolska Pielgrzymka na Jasną Górę Kobiet Po Leczeniu Raka Piersi.

                                  W tym roku 1 października stowarzyszenie Polskie Amazonki Ruch Społeczny zaprosiło do podjęcia próby pobicia światowego rekordu Guinnessa w samobadaniu piersi pod hasłem „Dotykam=Wygrywam”. Wydarzenie odbyło się na błoniach Stadionu Narodowego w Warszawie. Niedaleko sceny stanął namiot, który był specjalnie przygotowaną Strefą Zdrowia, gdzie odbywały się m.in. bezpłatne konsultacje zdrowotne z lekarzami, mobilne badania usg piersi oraz nauka samobadania piersi.
                                  http://www.mz.gov.pl/zdrowie-i-profilaktyka/komunikaty2/pazdziernik-miesiacem-walki-z-rakiem-piersi/


                                  Opracowała mgr Ewa Lewicka

                                  piątek, 7 października 2016

                                  Leczenie choroby refluksowej żołądkowo-przełykowej poprzez dietę


                                  Czym jest choroba refluksowa żołądkowo-przełykowa?

                                  Choroba refluksowa żołądkowo-przełykowa (GERD/GORD) polega na zarzucaniu kwaśnej treści żołądkowej do przełyku, czemu towarzyszą objawy zarówno ze strony przewodu pokarmowego, jak i poza przełykowe, które w znaczący sposób pogarszają jakość życia chorych. Objawom tym mogą (lecz nie muszą) towarzyszyć zmiany zapalne w błonie śluzowej przełyku o rożnym nasileniu widoczne w badaniu endoskopowym.
                                  Do objawów choroby refluksowej żołądkowo-przełykowej należą m.in. zgaga, cofanie się treści żołądkowej do przełyku i gardła, ból w nadbrzuszu, odbijanie, problemy z przełykaniem, uczucie kuli w gardle. W chorobie refluksowej żołądkowo-przełykowej mogą występować poza przełykowe objawy choroby takie jak: ból w klatce piersiowej lub w nadbrzuszu podobne do bólów wieńcowych, kaszel często w nocy, nadreaktywność oskrzeli, ból gardła, chrypka, zapalenie dziąseł, uszkodzenie szkliwa nazębnego, próchnica.

                                  Jak leczyć chorobę refluksową żołądkowo-przełykową?

                                  Leczenie choroby refluksowej żołądkowo-przełykowej polega na zmianie stylu życia oraz na zastosowaniu odpowiedniej diety.
                                  Dieta w chorobie refluksowej żołądkowo-przełykowej
                                   W celu uniknięcia lub nasilania objawów choroby refluksowej żołądkowo przełykowej powinniśmy zrezygnować z niektórych produktów w naszej diecie. Do produktów, które powinniśmy unikać w diecie osób cierpiących na refluks żołądkowo-przełykowy należą m.in.: czekolada, kawa, mocna herbata, napar z mięty pieprzowej, alkohol, tłuszcz, słodycze, ciasta, por, cebula, czosnek, owoce cytrusowe oraz soki z owoców cytrusowych, sok pomidorowy, pomidory oraz ostre przyprawy takie jak pieprz, ostra papryka, chilli i curry, nadmiaru soli w diecie. Ponadto aby łagodzić objawy choroby refluksowej żołądkowo-przełykowej powinniśmy spożywać następujące produkty takie jak: chude mleko i napoje mleczne (naturalny jogurt, kefir) oraz woda niegazowana (polecane są zwłaszcza wody bogate w jony wapnia) oraz dieta powinna być bogata w błonnik pokarmowy.

                                  Modyfikacją stylu życia jako cześć leczenia choroby refluksowej żołądkowo-przełykowej

                                  Zmiana stylu życia polega m.in. u osób z nadwagą i otyłością na noszeniu luźnej bielizny i ubrań, zaprzestaniu palenia papierosów. Przyczyną choroby może być również otyłość dlatego należy dążyć do uzyskania należnej masy ciała u pacjentów z chorobą refluksową żołądkowo-przełykową. Należy unikać poposiłkowej aktywności fizycznej, gdyż taka wzmaga występowanie objawów choroby. Powinno się unikać intensywnego wysiłku fizycznego, gdyż on nasila epizody chorobowe, wskazany jest umiarkowany wysiłek fizyczny. Należy unikać pozycji leżącej do 30 minut po posiłkach (szczególnie obfitych). U osób u których występuje zgaga nocna lub przepuklina rozworu przełykowego, korzystne efekty przynosi uniesienie wezgłowia łóżka o 15-20 cm - zaleca się wsunięcie twardego klinu pod materac łóżka od strony głowy lub podniesienie części łóżka z wezgłowiem przy pomocy drewnianych (bądź wykonanych z innego twardego materiału) podpórek. 


                                  Dietetyk - Piskorska Barbara  
                                  Odpowiadamy na pytania Czytelników: dieta.masaz@gmail.com


                                  Bibliografia
                                  M.Jarosz,  Choroba refluksowa żołądkowo-przełykowa, Praktyczny Podręcznik dietetyki, Wyd. IŻŻ, 2012,s.171-177.


                                  Leczenie chorób żołądka poprzez masaż




                                  Jedną ze sztuk masażu mającą leczniczy wpływ w przypadku chorób żołądka jest japońska sztuka masażu Shiatsu. Podstawą jej leczenia jest Medycyna Chińska i z niej wywodzące się Meridiany. Owe Meridiany to niematerialne Kanały Energetyczne biegnące w naszym ciele. W przypadku Żołądka, Terapeuta opracowuje całą przednią powierzchnię ciała od stóp aż po głowę. Na przebiegu Kanału Energetycznego znajdują się małe punkciki, których stymulacja kciukiem Terapeuty wzmaga lecznicze działanie masażu. Przykładem punktów zlokalizowanych wzdłuż Meridianu Żołądka jest tzw. „Wewnętrzny dziedziniec”, który przynosi ulgę przy nadkwasocie, Liangqiu działa przy owrzodzeniach żołądka, Zusanli czyli "Wielki lekarz" leczy w bólach i nieżytach żołądka czy też Lidui tzw. pkt uspokajający pomagający przy wzdęciach brzucha. Zgodnie z filozofią Shiatsu zaburzenia w przepływie Energii Kanału Żołądka powodują choroby tegoż narządu. Terapeuta wykonując uciski różnymi częściami dłoni i ręki reguluje przepływ Energii, tym samym działając uzdrawiająco na dany narząd wewnętrzny. 


                                  Przyczyn problemów z żołądkiem Medycyna Chińska szuka nie tylko w wadach genetycznych, powikłaniach po innej chorobie, nadużywaniem leków czy nieprawidłowym odżywianiu, ale również w stanie Umysłu. Stres i zamartwianie się są jednym z tych stanów, który ma niebagatelny wpływ na stan naszego zdrowia. Pewna moja Pacjentka nigdy wcześniej nie miała problemów z żołądkiem. Po wypadku samochodowym, w wyniku którego doznała urazu odcinka szyjnego kręgosłupa, pojawiła się u niej choroba wrzodowa żołądka. Samo przeżycie wypadku wywołało u niej silny stres. Długa rekonwalescencja i powolne powracanie do zdrowia spowodowało wzrost napięcia wewnętrznego, ponieważ bała się że nie będzie mogła wrócić szybko do pracy przez co ją zwolnią, pozostawiając bez środków do życia. Zamartwiała się też powagą urazu, którego doznała. Nigdy wcześniej nie miała poważnych problemów zdrowotnych i roztaczała wizję, w której już nigdy nie wróci do pełnej sprawności.  Jest to jeden z przykładów, który obrazuje jak stres czy ciągłe zamartwianie się wpływają niszczycielsko na nasz organizm. Żołądkowi według Medycyny Chińskiej, przypisany jest aspekt Duchowy „Yi”. Yi oznacza intelekt, stąd też stan naszego Umysłu bezpośrednio odbija się na żołądku.


                                  Kondycja naszego żołądka odzwierciedla się na twarzy. W przypadku nieprawidłowej pracy tegoż narządu nalot na języku będzie gruby biały bądź gruby żółty. Wargi ust natomiast będą suche, popękane, a kolor ich spłowieje. Dodatkowo, jako że Meridian Żołądka panuje nad mięśniami, mogą pojawić się bóle pochodzenia mięśniowego czy nawet zaburzenia czucia w którejś z kończyn. 
                                  Zabieg Shiatsu wykonywany jest, odmiennie w stosunku do podejścia Europejczyka, na specjalnym materacu bądź futonie ułożonym na podłodze. Pacjent podczas zabiegu leży na nim w pozycji na plecach, na brzuchu czy na boku w zależności od potrzeb Terapii. Wynika to z wiary człowieka Orientu w zbawienny wpływ ziemi na człowieka. Stąd też ten kontakt z ziemią jest gloryfikowany w Shiatsu. Terapia żołądka metodą Shiatsu składa się z 10 jednogodzinnych zabiegów wykonywanych co drugi dzień. Po zakończeniu pełnej serii spotkań następuje dwutygodniowa przerwa i ponowienie kolejnych spotkań masażu. Leczenie trwa tak długo, aż nastąpi całkowite wyleczenie narządu wewnętrznego bądź też zatrzyma się ono na poziomie, którego z pewnych powodów nie da się przekroczyć.

                                  Warto skorzystać z Terapii Shiatsu i tym samym wiedzy Medycyny Chińskiej. Pacjenci są zazwyczaj zadziwieni jak dobre efekty można osiągnąć poprzez pracę na Kanałach, które nie są sklasyfikowane w żadnym podręczniku do anatomii człowieka. Jedyne co musi Pacjent sobie dać to czas i cierpliwość, wtedy z pewnością nastąpi proces zdrowienia. Masaż Shiatsu skierowany jest również do osób zdrowych, ponieważ zgodnie z myślą Medycyny Chińskiej sztuką jest leczyć po to, aby zapobiegać chorobom, a nie wtedy kiedy one już się pojawią. Opracowywanie Meridian u osób zdrowych zapobiega chorobom w przyszłości i wzmaga ogólną witalność naszego organizmu. Oprócz tego masaż wprowadza Pacjenta w stan głębokiego relaksu, a także ma zbawienny wpływ na Umysł i Emocje. Polecam Państwu skorzystać z masażu Shiastu w doborze metod leczenia własnych problemów zdrowotnych. Z pewnością odczują Państwo pozytywne właściwości Shiatsu po pierwszym zabiegu.


                                  Shiatsu Bodywork, Arkadiusz Kamiński
                                  Odpowiadamy na pytania Czytelników: dieta.masaz@gmail.com




                                  środa, 5 października 2016

                                  Apteczka Babuni



                                  Myślałam, że przeziębienie po tak pięknym lecie i jesieni jest prawie niemożliwe. I co? I jest - nieproszone i niespodziewane. W dodatku w środku deszczowego tygodnia. Gorzej być nie może. Trochę trzeba ponarzekać na "nieprzychylność losu", ale zaraz potem wziąć się za siebie. Pozaglądałam  do kuchennych szafek, wydobyłam sprawdzone "lekarstwa" i rozpoczynam leczenie.

                                  Na początek napar z imbiru i goździków z miodem i cytryną, potem goździki "na sucho" - do ssania w ciągu dnia, siemię lniane na obolałe gardło, a wieczorem herbata z domową nalewką. Jak to wszystko wyjęłam, to od razu lepiej się poczułam. Same pyszności :)


                                  W moim przypadku "najtragiczniejszym" objawem choroby jest katar więc ten zestaw w zupełności wystarczy. Parę razy już to wypróbowałam.

                                  Imbir - musi być świeży, w korzeniu. Wystarczy obrać lub wyszorować, zetrzeć na tarce i zrobić napar. Jest to wersja dla osób niecierpliwych i zabieganych. Są wersje znacznie bardziej skomplikowane (i prawdopodobnie skuteczniejsze):


                                  Goździki. Działają nie tylko przeciwbólowo, ale także łagodzą dolegliwości związane z przeziębieniem, bólem gardła. W moim przypadku świetnie sprawdza się ssanie goździków. Ale nie tylko. Dodane do herbaty, naparów ziołowych również poprawiają samopoczucie. Warto spróbować!


                                  Cytryny i miodu nie ma sensu reklamować - są doskonale znane nie tylko ze względu na smak, ale także na właściwości przeciwzapalne. Jedyne, co mogę tu polecić, to cudowny smak miodu malinowego. Pyszny...


                                  Przy kaszlu dobrze jest wspomóc się naparem z siemienia lnianego. Chrypka, kaszel, przeziębienie, zapalenie oskrzeli – we wszystkich tych przypadkach bywa pomocny. Śluz z nasion lnu łagodzi odruch bezproduktywnego kaszlu (suchego), natomiast w kaszlu mokrym ułatwia oczyszczenie oskrzeli z zalegającej w nich wydzieliny.

                                  Wieczorem, warto sobie zafundować odrobinę luksusu i do herbaty wlać domową nalewkę - u mnie dzisiaj bakaliówka - oraz na kolację jabłko pieczone z cynamonem. 


                                  Jak już to wszystko napisałam, poczułam i zobaczyłam "oczami duszy" te aromaty,  smaki i potrawy, od razu mam się lepiej. Czego wszystkim życzę.

                                  Nikogo nie zachęcam do łapania kataru na siłę, ale w końcu w taką pogodę jak dzisiaj, trochę profilaktyki nie zaszkodzi. Polecam nalewkę i jabłka :)

                                  KS