www |
Zanim weźmiemy do ust antybiotyk, zastanówmy się jak zwiększyć odporność organizmu. Zbyt częste przyjmowanie tych leków
rozleniwia nasz układ odpornościowy, ponieważ nie musi on wytwarzać czynników
chroniących przed zakażeniem. Dlatego też okres
pomiędzy stosowaniem leku, a kolejnym zakażeniem coraz bardziej się
skraca. Wymusza to wprowadzanie na rynek coraz silniejszych leków, które po
jakimś czasie znów są nieskuteczne. Niestety przemysł farmaceutyczny zapomina o
ludziach, którzy nie ewoluują tak szybko, jak mikroorganizmy i nie do końca
umieją poradzić sobie z ubocznym działaniem antybiotyków, a to jest wielorakie:
- ototoksyczne - uszkadzające słuch - np. gentamycyna, neomycyna, amikacyna
- hepatotoksyczne-uszkadzające wątrobę-np. doxycyclina, nowobiocyna
- nefrotoksyczne-uszkadzające nerki-np. kolastyna
- neurotoksyczne-uszkadzające układ nerwowy- np. kolastyna
- toksyczne dla szpiku kostnego-detreomycyna, nowobiocyna
- alergiczne-np penicyliny
Poza tym
antybiotyki nie rozróżniają bakterii „dobrych” od „złych”- niszczą je
wszystkie, przez co pozbawiają błonę śluzową naturalnej ochrony i przez to
stają się wrotami zakażenia dla innych drobnoustrojów, głównie grzybów. Leki te niszczą naturalną florę bakteryjną w organizmie,
przyczyniając się do wielu dodatkowych dolegliwości np. w jamie ustnej- mogą
pojawić się afty, pleśniawki czy grzybica, a w jelitach powstają stany zapalne,
biegunki i zaburzenia wchłaniania. Oczywiście w dalszej konsekwencji sprzyjają
osłabieniu funkcjonowania układu immunologicznego i zwiększonej podatności na
kolejne zakażenia. Dlatego musimy pamiętać , aby w trakcie kuracji
antybiotykowej i jakiś czas po jej zakończeniu stosować preparaty zawierające
żywe kultury bakterii kwasu mlekowego ,np. ze szczepu Bifidobacterium lub
Lactobacillus. Należy też spożywać kefir,
zsiadłe mleko, naturalne jogurty i produkty kiszone np. ogórki czy kapustę.
Większa ilość pożytecznych bakterii , to mniej miejsca dla tych
chorobotwórczych.
Pamiętajmy
zatem , aby wspomagać nasz układ odpornościowy
pokarmami o leczniczym działaniu. I tak w przypadku każdej infekcji niezbędne
są: czosnek, cebula, chrzan i miód.
www |
CZOSNEK -
swoją moc zawdzięcza allicynie. Jest to
związek o silnym działaniu bakterio-, wiruso- i grzybobójczym. Zawiera też
witaminy C,D,B oraz 21 ważnych biopierwiastków. Czosnek jest najsilniejszym ,
naturalnym antybiotykiem. Leczył nim Hipokrates i Święta Hildrgarda z Bingen ,
dlatego nazywany jest „ antybiotykiem starożytności”. W licznych badaniach
dowiedziono, że związki czynne z czosnku nawet w rozcieńczeniu 1:25 wykazywały
właściwości bakteriobójcze i bakteriostatyczne. Udowodniono, że posiada on
większą skuteczność niż tetracyklina i penicylina. Interesujące jest też to, że
wykazano jego skuteczność w
unieszkodliwianiu bakterii, które były oporne na antybiotyki syntetyczne. Jego
olejki zabijają w ciągu 3-5 minut prątki gruźlicy. W literaturze rosyjskiej
można znaleźć informacje, że po 1 minucie żucia ząbka czosnku giną wszystkie
bakterie w jamie ustnej. Ma to duże
znaczenie terapeutyczne przy anginie i infekcjach gardła. Ciekawe jest też to,
że substancje antybiotyczne w czosnku, wystawione na działanie tlenu i światła
giną dopiero po 8-10 dniach.
Przy czosnku
jest tylko jedno „ale”. Otóż nie w każdej sytuacji i nie u każdego możemy go
stosować. Ze względu na silnie działające w nim związki siarki nie powinny
stosować go kobiety w ciąży oraz karmiące. Uważać muszą też chorzy na cukrzycę
i niedociśnienie. Ostrożnie również
należy przyjmować go przy schorzeniach wątroby oraz nieżycie żołądka i jelit.
Nie wolno go stosować także u ludzi przyjmujących leki przeciwzakrzepowe, ponieważ
występuje interreakcja i mogą pojawić
się krwawienia wewnętrzne. Z tej przyczyny także nie wolno go spożywać osobom
przed i po operacjach chirurgicznych. Również dzieci do 2 roku życia nie
powinny jeść czosnku.
CEBULA -
była ona podstawowym pokarmem budowniczych piramidy Cheopsa, dzięki czemu mieli
oni niebywałą odporność i siłę. Posiada ona , podobnie jak czosnek , wiele
związków siarki o działaniu antybiotycznym. Zawiera też dużo witaminy C, B2,E i
prowitaminę A, a także wiele flawonoidów, które neutralizują wolne rodniki oraz
kwercetynę, inulinę polisacharydy i 17 biopierwiastków. Miazga z tego warzywa w
ciągu kilku minut unieszkodliwia szczepy bakterii Salmonella oraz hamuje rozwój
gronkowca złocistego. Cebula jest znanym i bardzo skutecznym lekiem na kaszel.
Ułatwia odksztuszanie zalegającej w oskrzelach wydzieliny oraz regeneruje błony
śluzowe dróg oddechowych. Każdy z nas zna syrop z cebuli- wypróbowany środek na
uporczywy i suchy kaszel za skąpą wydzieliną. Bardzo skuteczne jest, także płukanie gardła kilka razy dziennie solą
fizjologiczną ze świeżo wyciśniętym sokiem z tego warzywa. Musimy tylko
pamiętać, że substancje zdrowotne z cebuli zachowują swoje działanie tylko
przez 1 godz., dlatego należy leki z niej przygotowywać na świeżo.
Wikipedia |
CHRZAN -
jego korzenie zawierają więcej witaminy C niż cytryna. Posiadają też dużo
karotenu oraz związki o działaniu bakteriobójczym, flawonoidy i wiele soli
mineralnych na czele z siarką. Jest to skuteczna broń przeciwko drobnoustrojom
przy grypie i przeziębieniu. Dezynfekuje on drogi oddechowe, ułatwia
odkrztuszanie wydzieliny i działa lekko napotnie, łagodzi napady suchego
kaszlu. Syrop z korzeni chrzanu to znany lek na pleśniawki, afty oraz drożdżycę
jamy ustnej i gardła. Naukowo udowodniono jego skuteczność w stosunku do
bakterii Escherichia coli, gronkowca złocistego i grzybów Candidia
albicans.
Wikipedia |
MIÓD - służy
on człowiekowi od kilkunastu tysięcy lat . Był on zawsze bardzo wartościowy, a w starożytnym Egipcie był nawet środkiem
płatniczym. Jako ciekawostkę przytoczę fakt, że po odkryciu grobowca
Tutanchamona znaleziono w nim dzbany miodu sprzed 3200 lat , a nadal nadawał się do spożycia. Jednak najstarszy miód
świata odkryto w 2012r. w Gruzji- miód
ten ma ok. 5500 lat.
Miód i
czosnek to były dwa najważniejsze antybiotyki w czasach Hipokratesa. Skład miodu
jest zróżnicowany w zależności od tego z czego powstał. Oprócz różnych cukrów
zawiera prowitaminę A, witaminy C, B1, B2, B6, PP, kwas foliowy i pantotenowy.
Ma też w swoim składzie flawonoidy, karotenoidy i antocyjany. O właściwościach
antybiotycznych decydują enzymy w nim zawarte m.in. lizozym, amylaza, katalaza,
oksydaza glukozy i inne. Zawiera także potas, wapń, fosfor, żelazo, krzem,
siarkę, cynk, molibden i acetylocholinę. Bardzo ciekawym związkiem zawartym w
miodzie jest oksydaza glukozy, która uaktywnia się podczas rozcieńczania miodu
wodą – w wyniku tej reakcji powstaje nadtlenek wodoru czyli woda utleniona,
substancja o silnym działaniu odkażającym. Połączenie miodu z wodą zwiększa
jego zdolność do niszczenia drobnoustrojów
o 6-220 razy. Również wysokie ciśnienie osmotyczne miodu i jego kwaśne
środowisko (ph=4,1) sprzyja likwidacji stanów zapalnych. Musimy pamiętać, że
miód jest dość nietrwały, jeśli chodzi o przechowywanie. Powinien leżeć w
temperaturze do 10 stopni i bez dostępu światła. Traci też wiele ze swych
dobroczynnych właściwości w temperaturze powyżej 40 stopni. Miód jest bardzo skuteczny przy leczeniu chorób dróg oddechowych. Niszczy zarówno
bakterie Gram(+), jak i Gram (-).
Doskonale radzi sobie z coraz bardziej rozpowszechnioną bakterią Helicobacter
pylori, a także z gronkowcem złocistym i pałeczką ropy błękitnej. Hamuje też
rozwój prątków gruźlicy oraz Salmonelli, Escherichii coli i Candidi albicans.
Sprzyja także rozwojowi niezwykle pożytecznych bakterii kwasu mlekowego, które
ograniczają ilość bakterii chorobotwórczych. Najwyższą aktywność wykazują
miody: spadziowy z drzew iglastych, lipowy i gryczany.
www |
Podsumowując
na koniec pamiętajmy, że antybiotyki mogą z jednej strony uratować nam życie, a
z drugiej przyczynić się do jego zakończenia. Dlatego stosujmy je tak często,
jak to konieczne i tak rzadko , jak to możliwe. Wspomagajmy się w codziennym
życiu preparatami naturalnymi, pochodzącymi z otaczającej nas przyrody, bo one
mają o wiele mniej skutków ubocznych niż leki syntetyczne.
Jolanta Korjat
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz